rzut oszczepem

Witajcie, na wstępnie wybaczcie, że tydzień temu nie dodałam postu, ale miałam bardzo zabiegane dni, naszczescie już jestem!:)

Oszczep - jak nim rzucać? To nie jest takie proste, jak może się wydawać. Nie wystarczy podejść do oszczepu, wziąć go i rzucić. To byłoby zbyt proste. Aby rzut został wykonany dobrze, trzeba poświecić naprawdę dużo czasu, aby załapać to o co chodzi. Trzeba oddać setki tysięcy rzutów, żeby w końcu robić to dobrze, ale oprócz tego są to tez setki godzin na treningach. Podczas rzutu najważniejsza częścią ciała są... NOGI?! Tak, nogi. To wszystko od nich się zaczyna. Rece to nie wszystko, a nawet nie są super potrzebne, a bardziej ich siła. Rzut rozpoczyna się będąc pochylonym na nogach, idąc przez biodro i na samym końcu ciągnięta przez ciało jest reka. Im dynitniejszy ruch nogami przy rzucie, tym lepszy rzut, a przynajmniej tak powinno być.

Ma dzisiaj to tyle, dzięki za uwagę.:)

Do następnego! 

Czy oszczepniczka mysi być gruba? Nie? Jak to, nie? 

Właśnie tak, mit o tym, ze oszczepniczka musi być gruba to tylko głupie gadanie. To, ze dziewczyna rzuca oszczepem nie znaczy, ze musi wyglądać jak miotaczka (kobieta rzucająca młotem), tak samo jest z kulomiotkami (kobiety pchające kulą), one tez nie musza być "duże". 

Bylam na wielu mistrzostwach i spotkałam dużo różnych dziewczyn, które były i bardzo szczupłe i grubsze. Nie raz lekkie dziewczyny były lepsze niż te większe. 

Pamietam, gdy byłam na treningu, a trener powiedział mi, ze moje rozbudowane barki i szybki nogi to idealne predyspozycje jakie może mieć oszczepniczka, ale to nie znaczy, ze bez tego ktoś będzie gorszy. Martyna, dziewczyna, która jest starsza ode mnie o 3 lata, trenuje razem ze mną. Jest ona bardzo szczupła, a obecnie znajduje się na liście kadry Polski. 

Nie ważne jak wygladasz, ważne są Twoje umiejętności i to co masz w głowie. Nastawienie psychiczne daje wiele. 

Dziekuje.